[Avril]

Włączyła muzykę na maxa i wyszła przed dom czekając na gości. Usiadła sobie na jedny z foteli z drinkiem w ręce.

Włączyła muzykę na maxa i wyszła przed dom czekając na gości. Usiadła sobie na jedny z foteli z drinkiem w ręce.

[REKLAMA]

[sq.]

-Sto lat! - krzyknął widząc u progu Avril i bez żadnego zbędnego witania sie uścisnął ja w geście dania jej życzeń.

-Sto lat! - krzyknął widząc u progu Avril i bez żadnego zbędnego witania sie uścisnął ja w geście dania jej życzeń.

[Avril]

Zapiszczała i przytuliła go. - Dzięki dzięki. - uśmiechnęła sie. - Wchodź jeśli chcesz, a jak nie to możesz tu ze mną poczekać na resztę.

Zapiszczała i przytuliła go. - Dzięki dzięki. - uśmiechnęła sie. - Wchodź jeśli chcesz, a jak nie to możesz tu ze mną poczekać na resztę.

[sq.]

-Poczkeam z toba.- powiedział z uśmiechem.


Wparowała razem z S. tutaj.
-Witajcie. - powiedziała z szerokim uśmeichem tka jkaby wszystkich tu wkoło znała.

-Poczkeam z toba.- powiedział z uśmiechem.


Wparowała razem z S. tutaj.
-Witajcie. - powiedziała z szerokim uśmeichem tka jkaby wszystkich tu wkoło znała.

[Avril]

- To ja witam. - uśmiechnęła się jeszcze bardziej kiedy ujrzała Serenę. Rozłożyła ramiona, żeby ją przywitać.

- To ja witam. - uśmiechnęła się jeszcze bardziej kiedy ujrzała Serenę. Rozłożyła ramiona, żeby ją przywitać.

[Serena]

Podeszła do A. i uściskała ją, mocno, żeby nie było wątpliwości. - Sto lat ! - powtórzyła chyba ze sto razy. Magicznie nawet posiadała przy obie prezent w postaci karty podarunkowej w jakimś butiku.
Tak na prawdę, to miała przy sobie takich tysiące, bo dawano jej takie, by mogła obnosić się z ubraniami różnych marek.

[Avril]

- Cieszę się że jesteście. - ogarnęła ich wszystkich wzrokiem. - Wchodźcie, rozgośćcie się. - machnęła ręką w stronę domu.

- Cieszę się że jesteście. - ogarnęła ich wszystkich wzrokiem. - Wchodźcie, rozgośćcie się. - machnęła ręką w stronę domu.

[sq.]

-Ja wprawdzie nic nie mam. To znaczy mam życzenia mam. Wszysktiego najlepszego - powiedziała z uśmiechem.
-A tak w ogóle to Carla jestem. - powiedziała i pdoała dłóń Avril.

A ten sobie stał i patrzał na wszysktich przybyłych.

-Ja wprawdzie nic nie mam. To znaczy mam życzenia mam. Wszysktiego najlepszego - powiedziała z uśmiechem.
-A tak w ogóle to Carla jestem. - powiedziała i pdoała dłóń Avril.

A ten sobie stał i patrzał na wszysktich przybyłych.

[Avril]

- Avril jak zapewne wiesz. - uścisnęła jej dłoń. - Miło mi.

- Avril jak zapewne wiesz. - uścisnęła jej dłoń. - Miło mi.

[Skye]

W tym też pomencie wpadła do wejścia Skye, z wielką paczką w której był jakis tam prezent (który oczywiście spodobał się Av, prawda?) . Złożyła życzenia solenizantce, przecisnęła się przez ludność, przywitała ze znajomymi i chyba zasiadła gdzieś wewnątrz domu...?

[Avril]

A Avril oczywiście podobał się prezent i wg. Wyściskała się ze wszystkimi i poszli do salonu.

A Avril oczywiście podobał się prezent i wg. Wyściskała się ze wszystkimi i poszli do salonu.

[sq.]

Stała i czkeała cierpliwie na Chace. Nie chciała wchdozic tka sama do środka. Grozej będzie jak on juz będzie w środku.

Stała i czkeała cierpliwie na Chace. Nie chciała wchdozic tka sama do środka. Grozej będzie jak on juz będzie w środku.

[Avril]

On przyszedł sobie i zobaczył Emily. - Cześć. Czemu nie wchodzisz do środka. - podszedł do niej i pocałował w policzek.

On przyszedł sobie i zobaczył Emily. - Cześć. Czemu nie wchodzisz do środka. - podszedł do niej i pocałował w policzek.

[sq.]

-Tak jakoś głupio mi było wchodzić samej. - powiedziała z niemrawym uśmeichem i odwróciła siew strone drzwi w celu wejścia.

-Tak jakoś głupio mi było wchodzić samej. - powiedziała z niemrawym uśmeichem i odwróciła siew strone drzwi w celu wejścia.

[Avril]

No to puścił ją przodem i weszli do środka.

No to puścił ją przodem i weszli do środka.