[Avril]

[REKLAMA]

[Avril]

Weszła do domu, a jej psiak od razu przybiegł ją przywitać. Kucnęła i ucałowała Soli w łebek. Poźniej wbiegła po schodach na górę a Soli oczywiście biegła za nią.

Weszła do domu, a jej psiak od razu przybiegł ją przywitać. Kucnęła i ucałowała Soli w łebek. Poźniej wbiegła po schodach na górę a Soli oczywiście biegła za nią.

[Avril]

Ponieważ Avril nie miała co robić, wpadła na pomysł, aby iść pojeździć na łyżwach. Szybko się przebrała w jakieś wygodne ciuchy i pobiegła na lodowisko.

Ponieważ Avril nie miała co robić, wpadła na pomysł, aby iść pojeździć na łyżwach. Szybko się przebrała w jakieś wygodne ciuchy i pobiegła na lodowisko.

[Avril]

Kiedy Jess przyjechała do Avril, ta ją oprowadziła po domu, i zaprowadziła do jej sypialni.

Kiedy Jess przyjechała do Avril, ta ją oprowadziła po domu, i zaprowadziła do jej sypialni.

[Avril]

- To gdzie idziemy? - spytała dziewczyna.
- Zobaczysz - odpowiedziała biorąc klucze z półeczki i puściła oczko do Jess.

- To gdzie idziemy? - spytała dziewczyna.
- Zobaczysz - odpowiedziała biorąc klucze z półeczki i puściła oczko do Jess.

[Avril]

Kiedy przyszły do domu, Avril rzuciła gdzieś na półkę klucze i zdjęła płaszcz. - Chcesz coś do jedzenia? - zawołała do Jess.
- Nie dzięki. Pójdę się wykompać i położę się spać, bo padam po tej podróży. - powiedziała i weszła po schodach na górę, zabierając ze sobą torby z zakupami.
- Nie to nie. Soli!! - zawołała psa i ta odrazu przybiegła. Avril dała jej jeść i poszła wziąć prysznic, bo zamierzała później się położyć.

Kiedy przyszły do domu, Avril rzuciła gdzieś na półkę klucze i zdjęła płaszcz. - Chcesz coś do jedzenia? - zawołała do Jess.
- Nie dzięki. Pójdę się wykompać i położę się spać, bo padam po tej podróży. - powiedziała i weszła po schodach na górę, zabierając ze sobą torby z zakupami.
- Nie to nie. Soli!! - zawołała psa i ta odrazu przybiegła. Avril dała jej jeść i poszła wziąć prysznic, bo zamierzała później się położyć.

[Avril]

Otworzyła drzwi Blake, i zaprosiła ją do środka. - Hej, Blake. Wejdź - powiedziała odsuwając się. - Dawno się nie widziałyśmy. - uśmiechnęła się

Otworzyła drzwi Blake, i zaprosiła ją do środka. - Hej, Blake. Wejdź - powiedziała odsuwając się. - Dawno się nie widziałyśmy. - uśmiechnęła się

[Serena]

- kupe czasu - powiedziała z usmiechem
weszła za Avril do domu
- kurcze, ale tu ładnie - powiedziała rozglądając się

[Avril]

- Ach dziękuję, sama urządzałam. - uśmiechnęła się skromnie. - Napijesz się czegoś? - spytała

- Ach dziękuję, sama urządzałam. - uśmiechnęła się skromnie. - Napijesz się czegoś? - spytała

[Serena]

[sory zagapilam sie ;)]
- jasne, bardzo chętnie - odpowiedziala dalej sie rozgladajac

[Avril]

- Zapraszam dalej. - wskazała na salon - Rozgość się - powiedziała a sama udała się do kuchni. - Soku, kawy, herbaty? A może coś mocniejszego? - krzyknęła z kuchni.

[nic sie nie stało. Napisz juz w salonie tam na I pietrze. tzn jest napisane wnetrze domu :D]

- Zapraszam dalej. - wskazała na salon - Rozgość się - powiedziała a sama udała się do kuchni. - Soku, kawy, herbaty? A może coś mocniejszego? - krzyknęła z kuchni.

[nic sie nie stało. Napisz juz w salonie tam na I pietrze. tzn jest napisane wnetrze domu :D]

[Avril]

Zeszła na dół aby otworzyć drzwi. - Heej! - przywitała dziewczyny całując je w policzek. - Wejdźcie. - powiedziała i zamknęła za nimi drzwi.

Zeszła na dół aby otworzyć drzwi. - Heej! - przywitała dziewczyny całując je w policzek. - Wejdźcie. - powiedziała i zamknęła za nimi drzwi.

[Serena]

- Hej - przywitala sie z Avril. nie maszn nic przeciwko, ze zabralam sie z Chanel?

[Blair]

- Hej Kochana, - Odwzajemniała pocałunkiem.

[Avril]

- No nawet tak nie żartuj. - powiedziała z oburzeniem. - Wchodźcie dalej. Zapraszam. - powiedziała wskazując na salon. - Czegoś się napijecie? - spytała

- No nawet tak nie żartuj. - powiedziała z oburzeniem. - Wchodźcie dalej. Zapraszam. - powiedziała wskazując na salon. - Czegoś się napijecie? - spytała