- tak, z nowego jorku- odpowiedział, żeby dziewczyna przypadkiem nie pomyślała, że jest z parku, jak to było w przypadku Chucka - jestem Nate - przedstawił się dziewczynie z psem, dalej go obserwując, zazdroszcząc mu trochę beztroski, ou, źle z nim, zazdrości czegoś psu.
_________________
Nate Archibald, 19 lat
o korwa, to nie wymaga większego komentarza.
Avril [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:28
-Avril jestem - powiedziała uśmiechając się znowu. - A ty Chuck, skąd jesteś?
chuck [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:29
Chuck spojrzał na Nate'a - nie jestem na pewno z parku - powiedział.
- Mieszkam na Manhattanie , a ty?
Avril [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:32
Avril wyszczerzyła się. - Ja jestem z Kanady, ale niedawno się tu przeprowadziłam. - Długo już tak siedzicie? - spytała
chuck [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:33
Chuck spojrzałna zegarek i zaklął (ale tak cicho)..
-zbyt długo - zerwał sie - mam spotkanie z ojcem. Musze niestety leciec - poderwał sie - na razie - i poszedł
/sory musze spadac/
Melody [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:35
Pożegnała się z Chuckiem, chwil.e patrzyła jak odchodzi po czym przeniosła wzrok na Nate'a i Avril - ja niedawno przyszłam - powiedziala wzruszając lekko chudymi ramionami. Upiła łyk zimnej już kawy.
- pozdrów Barta - Nate poruszył zabawnie brwiami, chociaż z tonu jego głosu nie można było wywnioskować, że żartuje - właściwie, już mnie boli tyłek - odparł, jakby była to najciekawsze rzecz na świecie, kręcąc się trochę na ławce.
_________________
Nate Archibald, 19 lat
o korwa, to nie wymaga większego komentarza.
Avril [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:37
- Narazie! - krzyknęła za nim. - Hmm... Byliście wczoraj na imprezie? - spytała bo byla ciekawa czy było fajnie
Melody [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:39
- mnie nie było, miałam - tu zacięła się - pewne zobowiązania - dokończyła wymijająco.
słysząc Melody, skierował na nią lekko pytający wzrok, nawet uniósł lekko jedną brew, ale o nic się nie dopytywał - byłem, nie straciłyście niczego specjalnego - wzruszył ramionami, siląc się na odrobinę entuzjazmu.
_________________
Nate Archibald, 19 lat
o korwa, to nie wymaga większego komentarza.
Avril [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-18, 18:47
- Ta. I tak wolałabym być tam, niż z moim ojcem. - mruknęła ale od razu zmienila temat. - Napiłabym się kawy, tylko musiałabym zaprowadzić psa do domu. - zamyśliła się. - Chyba, że popilnujecie mi psa a ja skoczę po kawę. Chcecie też? - spytała wstając.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach