"> "> The best Gossip Girl RPG :: Zobacz temat - salon
The best Gossip Girl RPG Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
salon
Autor Wiadomość
Blair 
Moderator
Queen Be.


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Mar 2009
Posty: 5400
Wysłany: 2009-04-19, 02:04   

- Byłeś upity w trzy trupy, a ja nie chciałam stać się dziewczyną od wyskoku na plaży. - spojrzała mu w oczy.
_________________
ekhem,
robi się.
 
 
REKLAMA

Wysłany: 2009-04-19, 02:06   

 
 
chuck
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-19, 02:06   

- Myślisz, że chodzi mi o to, by Cię dopisać do jakiejś listy? - obruszył się.
 
 
Blair 
Moderator
Queen Be.


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Mar 2009
Posty: 5400
Wysłany: 2009-04-19, 02:07   

- Wiedziałam że istnieje. - powiedziała pod nosem.
- Ty jesteś Chuck Bass. - uśmiechnęła się do niego.
_________________
ekhem,
robi się.
 
 
chuck
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-19, 02:08   

/ musze isc , dokonczmy jutro ! /
 
 
Blair 
Moderator
Queen Be.


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Mar 2009
Posty: 5400
Wysłany: 2009-04-19, 02:09   

/ ok /
- Wzięła swój telefon do ręki, włączyła i zaczęła coś stukać, po jakimś czasie zasnęła trzymając głowę na jego klatce piersiowej.
_________________
ekhem,
robi się.
 
 
Blair 
Moderator
Queen Be.


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Mar 2009
Posty: 5400
Wysłany: 2009-04-20, 19:24   

- Obudziła się, spojrzała na śpiącego Chucka, pocałowała go i wyszła.
_________________
ekhem,
robi się.
 
 
chuck
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-20, 22:17   

powiedzmy, że się obudził, kiedy już Chanel nie było.
Złapał się instynktownie za głowę. Rozejrzał się po pokoju, jednak nie zauważył niczego niepokącego. Wstał i poszwędał się po domu.
 
 
chuck
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-04, 14:58   

Żeby nie było , że się sponiewiera po jakiejś nieokreślonej czasoprzestrzeni, Chuck siedział w salonie, popijając Alka-Seltzer ® .
 
 
Chuck 
Administrator
I'm Chuck Bass


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 429
Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-09-03, 23:15   

Podjechali jego limuzyną bo czym miale by podjechać. Szofer otworzył drzwi od niej i wysiedli skierowali się ku wejściu i pochwili znajdowali się w jego salonie. Spojrzał na nią i pokazał dłonią kanapę by usiadła. - domyślam się ,że szampan odpowiada.- powiedział i podszedł do barku wyjął dwa kieliszki do szampana i nalał drogiego jakiegoś szampana po czym poszedł do niej i podał jej go do ręki po czym usiadł.
_________________


 
 
cassiesassie
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 23:18   

- Hmm.. więc będziesz poił mnie szampanem.. - przeniosła swe nogi na jego kolana..
 
 
Chuck 
Administrator
I'm Chuck Bass


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 429
Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-09-03, 23:28   

-Czy to tak można nazwać? - spytał się jej czy to tak wyglądało? nie miał takich planów by ją upoić o nie takich planów nie ma jak narazie stara się by było jej jak najlepiej by sama była chętna to jest wtedy najlepszy łup ,że tak powiem. - nie skarbie staram się byś była usatysfakcjonowana.- powiedział do niej i delikatnie położył dłoń na jej nodze i powoli jechał w górę. Coraz bardziej się do niej przybliżył, druga dłonią przejechał po jej włosach.
_________________


 
 
cassiesassie
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 23:32   

Schyliła się by sięgnąć do swojej torebki, wyciągnęła z niej.. kajdanki... - Pytanie, czy Chuck Bass jest gotowy na to by mnie usatysfakcjonować? - usiadła okrakiem na jego kolanach i przybliżyła swoją twarz do jego twarzy..
 
 
Chuck 
Administrator
I'm Chuck Bass


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 429
Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-09-03, 23:37   

Hmmmm... to co zobaczył nie zdziwiło go nawet trochę bo nie raz się z tym spotkał ale czy go to jakoś pociągało nie za bardzo ale trudno jak ona to lubi to i on przeżyje to i nie będzie narzekał. - jak najbardziej, panienko. - powiedział do niej i jednym ruchem zerwał dość brutalnie z niej tą sukienko-bluzkę czy co to jest.
_________________


 
 
cassiesassie
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 23:41   

Pchnęła go na kanapę i przypięła jego dłoń do jej kunsztownie zdobionej części. Powoli rozpinała guziki jego koszuli, ściągnęła ją i wodziła chwilę ustami po jego torsie...
 
 
Chuck 
Administrator
I'm Chuck Bass


Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 429
Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-09-03, 23:45   

Podobało mu się to nawet ale się nie odzywał. Kącik jego ust lekko uniósł się w górę tworząc specyficzny uśmiech z jakiego wiele osób go znało.
_________________


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama




90210 i Beverly Hills 90210






Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11