[Elle]

Wszedł do domu po cichu, by nie zwracać na siebie uwagi Elle. Pewnie zaczęłaby wypytywać go o wszystkie szczegóły, czego nie chciał...
Niechcący poruszył pękiem kluczy i zrobił się hałas.
- Ethan?! - usłyszał głos dziewczyny wydobywający się z salonu. - Jesteś? To chodź!
Chłopak westchnął i poszedł do salonu.

Wszedł do domu po cichu, by nie zwracać na siebie uwagi Elle. Pewnie zaczęłaby wypytywać go o wszystkie szczegóły, czego nie chciał...
Niechcący poruszył pękiem kluczy i zrobił się hałas.
- Ethan?! - usłyszał głos dziewczyny wydobywający się z salonu. - Jesteś? To chodź!
Chłopak westchnął i poszedł do salonu.

[REKLAMA]

[Elle]

Ethan wszedł do pustego domu i rozebrał się. Poszedł w kierunku swojego pokoju.

Ethan wszedł do pustego domu i rozebrał się. Poszedł w kierunku swojego pokoju.

[Blair]

- Zapukała do drzwi mając nadzieję że to Ethan jej otworzy.

[Elle]

Wyszedł z pokoju i zobaczył już tam Elle.
- Ja otworzę - powiedział zachrypniętym głosem.
Otworzył drzwi, kiedy dziewczyna zniknęła w swoim pokoju.
- Cześć Chanel - powiedział z uśmiechem, kiedy zobaczył ją na progu. Wpuścił ją do mieszkania. Chciał ją pocałować na przywitanie, jednak powstrzymał ten odruch z racji tego, że był chory.

Wyszedł z pokoju i zobaczył już tam Elle.
- Ja otworzę - powiedział zachrypniętym głosem.
Otworzył drzwi, kiedy dziewczyna zniknęła w swoim pokoju.
- Cześć Chanel - powiedział z uśmiechem, kiedy zobaczył ją na progu. Wpuścił ją do mieszkania. Chciał ją pocałować na przywitanie, jednak powstrzymał ten odruch z racji tego, że był chory.

[Blair]

- Cześć. - uśmiechnęła się niewiedząc czemu Ethan odsunął się od niej.

[Elle]

- Chodź do mojego pokoju. - Wziął ją za rękę i poprowadził.

- Chodź do mojego pokoju. - Wziął ją za rękę i poprowadził.

[Blair]

- Zaczekaj zdejmę kurtkę. - zabrała swoją rękę.

[Elle]

Pomógł jej ją zdjąć i odwiesił na wieszak.
- To chodźmy.

Pomógł jej ją zdjąć i odwiesił na wieszak.
- To chodźmy.

[Blair]

- Wzięła kurtkę, założyła buty i po cichu wyszła w stronę parku.

[Elle]

Odczytał sms-a od Chanel. Uśmiechnął się i ubrał. Wyszedł.

Odczytał sms-a od Chanel. Uśmiechnął się i ubrał. Wyszedł.

[Elle]

Wszedł i trzasnął drzwiami. Po chwili uprzytomnił sobie, że Elle może spać albo robić coś, co by to trzaśnięcie przeszkodziło. Zaczął ściągać buty.
- Ethan?! Nie tocz się tak, słyszę cię z sypialni! - krzyknęła przez drzwi.
Chłopak uśmiechnął się lekko na dźwięk jej głosu.
- Spałaś?! - odkrzyknął.
Elle wyjrzała zza drzwi.
- Nie, ale trochę się przestraszyłam - powiedziała z lekkim uśmiechem. - Fajnie było? Gdziekolwiek byłeś - spytała przewracając oczami, bo chyba się domyślała.
Ethan z trudem przełknął gulę rosnącą mu w gardle.
- Nie powiedziałbym - mruknął, by nie wydać się z drżącym głosem.
Pokiwała głową.
- Jak będziesz chciał co nieco opowiedzieć, będę w pokoju. Na razie nie naciskam - powiedziała i zniknęła za progiem.
Chłopak westchnął i poszedł do kuchni.

Wszedł i trzasnął drzwiami. Po chwili uprzytomnił sobie, że Elle może spać albo robić coś, co by to trzaśnięcie przeszkodziło. Zaczął ściągać buty.
- Ethan?! Nie tocz się tak, słyszę cię z sypialni! - krzyknęła przez drzwi.
Chłopak uśmiechnął się lekko na dźwięk jej głosu.
- Spałaś?! - odkrzyknął.
Elle wyjrzała zza drzwi.
- Nie, ale trochę się przestraszyłam - powiedziała z lekkim uśmiechem. - Fajnie było? Gdziekolwiek byłeś - spytała przewracając oczami, bo chyba się domyślała.
Ethan z trudem przełknął gulę rosnącą mu w gardle.
- Nie powiedziałbym - mruknął, by nie wydać się z drżącym głosem.
Pokiwała głową.
- Jak będziesz chciał co nieco opowiedzieć, będę w pokoju. Na razie nie naciskam - powiedziała i zniknęła za progiem.
Chłopak westchnął i poszedł do kuchni.

[Elle]

Spotkali się przed wyjściem. Elle uśmiechnęła się do niego. On odwzajemnił uśmiech i wyszli.

Spotkali się przed wyjściem. Elle uśmiechnęła się do niego. On odwzajemnił uśmiech i wyszli.

[Elle]

Ubrała kurtkę, buty i wyszła.

Ubrała kurtkę, buty i wyszła.

[Elle]

Wróciła do domu rozpromieniona. Przeszła ze swoimi zakupami do łazienki.

Wróciła do domu rozpromieniona. Przeszła ze swoimi zakupami do łazienki.

[Elle]

Wzięła kopertówkę i wyszła z domu.

Wzięła kopertówkę i wyszła z domu.