[Serena]

A może to mroczki krzywdzily kobiety? ;>
Blejkowa za to byla pijana, jednak do pary rowniez wkurzona. Moze dalej miala ten pms co joo kiedys tam nawiedzil. Ale wkurzyla sie tym niecnym i bedusznym zdaniem nejciora, bo myslala, ze cos tam do niej czul, ale jak nie to nie, jego sprawa.

[REKLAMA]

[ann]

Zaśmiała się.
- A ja nie wejdę - wystawiła język do M

[Skye]

- Blake, wchodzisz? - spytała pływając - wiecie kogo mi tu brakuje? chanel - zrobiła slato w wodzie i wynurzyła się - a właśnie, gdzie ona jest? -

[sq.]

- e tam ubieram sie - zawiedziona szybko machneła za storjem i ubrała się.

- e tam ubieram sie - zawiedziona szybko machneła za storjem i ubrała się.

[Nate]

no co ty, Morczki te ciotki? newer.
Ej, przecież to ona powiedziała, że on nie jest jej chłopakiem, więc to ona przyznała, że nic do niego nie tego. Z pierwszego papierosa nie zostało mu nic, no oprócz filtra, więc podpalił drugiego. Musiał się jakoś uspokoić.

[andy]

Szybko wyszedł z basenu i złapał Ann za rękę i wrzucił ją do wody. Popatrzył na całą reszte, która stała i nic nie robiła
-A wy co? Nie popływacie?

Szybko wyszedł z basenu i złapał Ann za rękę i wrzucił ją do wody. Popatrzył na całą reszte, która stała i nic nie robiła
-A wy co? Nie popływacie?

[Serena]

mroczki to nie ciotki, fajne chopy !
- Straciłam ochotę - powiedziała jak najbardziej miłym głosem. Bo przeciez to on powiedzial facetom, ze jest wolna i tak dalej, co joo ugodzilo, wiec poszla gdzies na bok, upic sie, bo palenie nie bylo w jej stylu.

[sq.]

Emily pływała sobie w basenie juz całkowicie ubrana.

Timothy siedział gdzieś z dala od wszysktich i popijaajć jakis alkohol śmiał sie z Emily, która bądź co bądź zrobiła z siebie nieco idiotkę.

Emily pływała sobie w basenie juz całkowicie ubrana.

Timothy siedział gdzieś z dala od wszysktich i popijaajć jakis alkohol śmiał sie z Emily, która bądź co bądź zrobiła z siebie nieco idiotkę.

[ann]

- Ej. ! Michael - zaczęła go chlapać wodą

[Nate]

Sama powiedziała, że jest wolna, on jedynie dodał, że otwarta, no ale przecież musiała być otwarta, skoro chciała pływać nago w basenie z jakimiś fagasami, więc? On tylko podsumował wszystko zwięźle i lapidarnie. Palił fajkę za fajką, zastanawiając się, co go tak wkurzyło. Zanim ją poznał, miał na wszystko wyjebane i tak było mu dobrze, chyba?

[Skye]

- to bede pływała sobie sama! - powiedziała z wyrzutem.
- podasz mi moją torebkę? - spytała Nate'a, który stał najbliżej jej dobytku pozostawionego obok pustej szklanki

[andy]

Poszedł jeszcze się czegoś napić, a po chwili wskoczył do wody
-Naprawde cię lubię- powiedział to historyczne zdanie do Ann

Poszedł jeszcze się czegoś napić, a po chwili wskoczył do wody
-Naprawde cię lubię- powiedział to historyczne zdanie do Ann

[ann]

Uśmiechnęła się.
- Ja Ciebie też - odpowiedziała, patrząc na niego.

[Serena]

Jednak łudziła się, że okaże się rycerzem na białym koniu i odwiedzie ją od tego pomysłu. Bądź co bądź był to jakis test moze. Niestety, przeliczyła sie i chyba. Chyba bedzie musiala wrocic do czasow, kiedy to nie obchodzilo joo nic. Ale czy bylo jej z tym dobrze ? ;>

[Nate]

Niechętnie się podniósł i podszedł do basenu, kucając przy krawędzi, by podaj Skye jej torebkę - Proszę bardzo - powiedział, bez cienia uprzejmości w głosie jednak, bo nadal był poddenerwowany.