Tak, jej celem byl Marc Jacobs. Slyszala ostatnio, ze jakas nowa kolekcje wypuscili.
Z usmiechem na twarzy weszla do sklepu. Ruszyla w strone sukienek, i jakis fajnych zestawow. Po 30 minutach podeszla do kasy, zaplacila. Pewna siebie wyszla ze sklepu, ruszyla na dalsze lowy.
(nowe stroje w garderobie, G.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach