- jak dla mnie możemy częściej zwiedzać to miejsce-
Przez drzwi wyjżała Brigett, jego gosposia. Machnał ręką w jej strone pokazując, że ma iść.
-no teraz nikt nie będzie nam przeszkadzał - powiedziałdo Niny, tuląc się do niej
- Poczekaj. - powiedziała po czym zebrała swoje rzeczy z podłogi i poszła do łazienki. Chwilę potem wróciła ubrana i w ogóle. - Pomogę ci. - uśmiechnęła się.
Łaził smętnie po sypialni. Spojrzal w okno. Zasłonił żaluzje. Dopadła go chcica. Postanowił pójść spać, jednak napił sie jeszcze szampana zostawionego przez Nine. Tak by lepiej mu się spało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach