Nick - 2009-06-07, 20:12 Temat postu: Kuchnia *** sq. - 2009-06-07, 20:13 Wszedł do kuchni i od razu otworzył lodówke w poszukiwaniu czegos dobrego dla dziecka. Wciaż trzymał go na rękach. -Co byś chciał? - spytał przed otwartą lodówką. Nick - 2009-06-07, 20:14 -Tjo!-krzyknął wskazując na red-bulla xDwiercił sie na rękach wujka sq. - 2009-06-07, 20:16 -A moze lepiej to? - spytał i wyjał z lodówki banan. Nie czekając na odpowiedź dziecka. Posadził go na krześle przy stole. -Tylko nie uciekaj! - powiedział i podał mu juz bez skórki banan i usiadł na przeciw jego. Ma nadizeje, że tlyko dzisiejszy dzień spędzi na niańczeniu go. Nick - 2009-06-07, 20:18 -Dobze-zaczął jeśc banana,a gdy została mu końcówka rzucił nią w T i zaczął sie śmiać sq. - 2009-06-07, 20:20 -Osz ty świntuchu. - powiedział i wziął dziecko, podrzucił je lekko do góry a późenij przerwócił go do góry nogami zarzucając go sobie na ramię. Zastanawiał sie kiedy jego mam wreszcie wróci ? Nick - 2009-06-07, 20:22 Zaczął go walić rękami po klacie i gryśc do tego całe ręce miał w bananie i właśie je wytarł o koszule wujka xDoczywiście bardzo sie przy tym ubawił sq. - 2009-06-07, 20:24 No nie dośc że musi go niańczyc to jeszcze go brudzi? -Ej, co ty mnie burdizsz co? Moze chcesz abym cie tutasj zostawił samego co? - spytał. Nick - 2009-06-07, 20:26 -Tak,ne zlobis tego bo ce cocham,mam pomysł moze das mi jakąs kare albo cio wymyslis moze psestane myslec,ze moge cy lobic wsystko bez konsekwencji-zaproponował sq. - 2009-06-07, 20:28 Na słowo kare przypomnaiły mu sie odcinki z programu niani i jej karny jeżyk, ale wiedział, że nie potrafiłby karać dziecka w taki sposób. Bez słowa zabrał go do salonu. Nick - 2009-06-07, 20:30 Sedł z wujkiem do salonu,tsymając go mocno |
